Półwysep skandynawski jest jednym z najbardziej zapierających dech w piersiach krajobrazów Europy Północnej, a fiordy norweskie, które powstały w wyniku milionów lat erozji wybrzeża, należą do najbardziej tajemniczych i naturalnie pięknych miejsc w regionie. Historia obfituje w te wąskie zatoczki o stromych zboczach, które, podobnie jak wielkie arterie, wiją się wzdłuż wybrzeży Norwegii i sąsiedniej Szwecji, ukrywając tajemnice minionych lat. To po Szwedzkiej stronie jednego z tych niezliczonych fiordów 60-letni frachtowiec MS Hamen po cichu zardzewiał pod porośniętymi drzewami klifami, zanim w końcu został uratowany.
Ta imponująca seria zdjęć przedstawia opuszczony statek tak, jak był w 2023 roku. Zardzewiały statek-widmo został udokumentowany przez norweskiego fotografa Andreassa.
Frachtowiec MS Hamen został zbudowany w 1948 roku w stoczni Wear Dock w Sunderland, jednym z największych ośrodków przemysłowych w północnej Anglii, niegdyś nazywanym „największym miastem stoczniowym na świecie”. Ale podobnie jak samo historyczne miasto portowe w Wielkiej Brytanii, które przeżywało trudne czasy z powodu upadku przemysłu, w latach 80.frachtowiec został wycofany ze służby i ostatecznie porzucony w wąskiej, opuszczonej zatoce.
Niszczycielski wpływ czasu i żywiołów sprawił, że opuszczony statek Mimo to rząd pustych kabin i miejsc odpoczynku opuszczonego statku-widma wyglądał prawie nietknięty. Na łóżkach wciąż leżały materace, a krzesła i stoły stały tam, gdzie zostawiła je ostatnia załoga – wszystko pokryte grubą warstwą kurzu i kruszącą się farbą.
Statek widmo, numer burtowy 394, został nazwany „Pompey Power”, kiedy został przekazany brytyjskiemu Urzędowi elektroenergetycznemu w styczniu 1949 roku. Przez ponad dekadę statek węglowy surfował po wzburzonych wodach przybrzeżnych Morza Północnego między północną Anglią a morskim miastem Portsmouth na południowym wybrzeżu.