Dom Auto Tańsze niż milion dolarów nie: najdroższe i najciekawsze partie aukcji Barrett-Jackson 2024

Tańsze niż milion dolarów nie: najdroższe i najciekawsze partie aukcji Barrett-Jackson 2024

przez Marina Wachowski

Reklama

Mercedes-Benz 300 SL Coupe 1956

Reklama

$3 410 000

Słynne” skrzydło mewy ” Mercedes-Benz zyskało status kultowy, jak to się nazywa, za życia, które nie trwało długo w wersji coupe, od 1954 do 1957 roku. Początkowo Model W194 był przeznaczony do wyścigów długodystansowych. Pomimo mniejszej mocy 3-litrowej rzędowej „szóstki” gaźnika w porównaniu z głównymi konkurentami, dzięki przewadze masy i sprawdzonej aerodynamice samochód okazał się więcej niż udany i zebrał wiele regaliów po obu stronach Atlantyku. Najbardziej kultowym z nich było oczywiście zwycięstwo w Le Mans w 1952 roku, poparte drugim miejscem na podium. Cóż, ponieważ Maxima „wygrała w niedzielę, sprzedała się w poniedziałek” została wynaleziona w Nowym Świecie, a cała owsianka wokół wersji cywilnej została zaparzona przez amerykańskiego biznesmena o imieniu Max Hoffman.

 

Właściciel własnej sieci dealerskiej, przez którą importował różnorodne egzotyki z Europy, mógł dotrzeć do kierownictwa koncernu, który ostatecznie dał zgodę na wydanie limitowanej serii 1000 sztuk. Ostateczna liczba wzrosła do 1400, później wypuszczono również roadstera w ilości 1858 sztuk, co samo w sobie wskazuje, że ówczesny szef Mercedes-Benz nie pomylił się, ulegając przekonaniom zagranicznego biznesmena.

 

W 1956 roku w Stuttgarcie ręcznie zmontowano tylko 311 samochodów, a konkretnie ten trafił do sprzedaży w Rzymie za pośrednictwem dystrybutora Mario Morescalci. Po 37 latach srebrne Coupe znalazło się w Pensylwanii, a od 1995 do 2020 roku należało do znanego kolekcjonera Rogera S. Galleta. Następny właściciel, pomimo bardzo przyzwoitego stanu technicznego maszyny, przekazał ją do warsztatu zlokalizowanego w Kanadzie i specjalizującego się wyłącznie w 300 SL. Prace trwały ponad trzy lata i dotyczyły każdego szczegółu bez wyjątku. Cały proces skrupulatnej renowacji znajduje odzwierciedlenie w kolekcji zawierającej 3000 zdjęć i ogromnym Talmudzie z całą niezbędną dokumentacją. Obejmuje to oczywiście wniosek kalifornijskiego Oddziału Mercedes-Benz Classic Centre, że wszystkie numery i wyposażenie są w pełni zgodne ze specyfikacją, w której podwozie o numerze 823298 zostało wycofane z warsztatów montażowych w połowie ubiegłego wieku.

Może Ci się spodobać